Żuławki i Drewnica – spacer z przewodnikiem

IMG_9650Żuławki i Drewnica to dwie malownicze miejscowości żuławskie, leżące po dwóch stronach Szkarpawy.  Mimo iż są to dwie wsie to praktycznie łączy je wszystko. Dla mnie te miejscowości tworzą jedność, współistnieją – nie wyobrażam sobie ich oddzielnie.  Jeśli zawitasz do Żuławek to wiadomo, odwiedzisz Drewnicę, a gdy przyjedziesz do Drewnicy to zwiedzisz także Żuławki :). Dlatego też kolejna wycieczka z cyklu „Zwiedzamy Żuławy” (organizowana przez Stowarzyszenie „Kochamy Żuławy”) zawitała do tzw. „żywego skansenu”, gdzie zabytki są na wyciągnięcie ręki, czyli do Żuławek i Drewnicy.
28.09.2014 r.


IMG_20141001_183734Rozpoczynamy spacer z przewodnikiem
Pomimo słabej, niedzielnej komunikacji publicznej, na miejsce zbiórki przybyły aż 33 osoby, pochodzące z terenu 4 województw: Pomorskiego, Warmińsko-Mazurskiego, Wielkopolskiego oraz Śląskiego. Najwięcej turystów przyjechało z Trójmiasta i okolic.

Przewodnikiem oprowadzającym nas po Żuławkach i Drewnicy był Pan Tomasz Sosnowski ze Stowarzyszenia „Drewnica”, aptekarz fascynujący się historią swojego regionu.  Dzięki zaangażowaniu Pana Tomasza poznaliśmy wiele ciekawych faktów z historii obu wsi. Trasa wycieczki przebiegała wzdłuż głównych dróg (oraz kilku pobocznych) w Żuławkach i Drewnicy.

Uczestnicy spaceru Fot. Igor Pawlicki

Uczestnicy spaceru
Fot. Igor Pawlicki

Krótko o historii Żuławek i Drewnicy
Obie wsie – opowiada Pan Tomasz Sosnowski – założyli Krzyżacy w połowie XIV wieku na prawie chełmińskim. Chcieli w ten sposób przyciągnąć osadników z Europy Zachodniej , którzy specjalizowali się w „ujarzmianiu” żuławskiej ziemi.
W XVI w.  Żuławy przechodzą pod panowanie państwa polskiego. Wolność religijna panująca
w naszym kraju (wyznaniowa) kusi rzesze osadników z zagranicy w szczególności Mennonitów.
Wojny napoleońskie i liczne XIX –wieczne powodzie  zubożyły terytorialnie i liczebnie Drewnicę i Żuławki. Budowa Przekopu Wisły pod koniec XIX w. spowodowała zmniejszenie obszaru obu wsi.
Obecny kształt/układ przestrzenny Żuławek i Drewnicy został ustalony na przełomie XIX i XX wieku poprzez zagęszczenie zabudowy przy głównych  drogach.

IMG_9634Zaglądając do wnętrz domów podcieniowych
Żuławki znane są przede wszystkim z domów podcieniowych. We wsi znajdują się aż cztery tego typu obiekty!
Naszą wycieczkę rozpoczęliśmy od zwiedzenia najstarszego domu, wybudowanego w 1721 r. ale przebudowanego w 1803 r. przez najsłynniejszego budowniczego Żuław, Petera Loewena. W trakcie tej przebudowy dostawiono do obiektu część podcieniową. Od kilku lat dom znajduje się w trakcie gruntownego remontu – mimo tego, dzięki uprzejmości właścicieli, mogliśmy zajrzeć do środka. Przeszliśmy się po parterze, oglądając sień z malowniczymi schodami, zobaczyliśmy czarną kuchnię, drzwi dwoinkowe, piec kaflowy oraz, oczywiście fragmenty przedwojennych gazet, którymi oklejano ściany.

Ten pokaz slajdów wymaga włączonego JavaScript.

IMG_9691Drugim domem, do którego zajrzeliśmy, był dom podcieniowy, zwany przez miejscowych „włoskim”, a to ze względu na właściciela, który jest właśnie Włochem. Dom ten pochodzi z 1825 roku. Zachowany jest w bardzo dobrym stanie, a wewnątrz znajduje się wiele z przedwojennego, pieczołowicie odrestaurowanego, wyposażenia. Właściciele i opiekunowie dbają o zabytek – widać, że obdarzyli go ogromną miłością, skupiając swą uwagę nawet na najmniejszych detalach.

Ten pokaz slajdów wymaga włączonego JavaScript.

IMG_20140810_124057W Żuławkach znajdują się jeszcze 2 domy podcieniowe. Ten najbardziej rozpoznawalny, znajdujący się w centrum wsi, przy głównej drodze, zbudowany został w 1797 r. a w 1851 r. przeszedł remont, kiedy to został dobudowany podcień.
Drugi dom oddalony jest od centrum wsi. Pochodzi z roku 1859.

Apteka – dawna fabryka kapsułek
Niepozornym, ale fascynującym miejscem jest apteka w Drewnicy. W tym oto miejscu Pan Tomek zaprezentował nam wystawę zdjęć archiwalnych Drewnicy oraz przytoczył historię dawnej fabryki kapsułek.
Historia apteki w Drewnicy – opowiada Pan Tomek – jest związana z najstarszym niemieckim przedsiębiorstwem farmaceutycznym Pohl & Boskamp, które istnieje nieprzerwanie do dnia dzisiejszego.
Firma swoją działalność rozpoczęła w Berlinie w 1835 roku. W 1878 r. jej ówczesny właściciel – George Gustav Pohl – przeniósł produkcję do starej wsi kościelnej Schönbaum (Drewnica), położonej przy ujściu rzeki Wisły niedaleko Gdańska.
Lata 80- te XIX w. przyniosły pierwsze oficjalne sukcesy na targach światowych w Wiedniu i Londynie i w ciągu zaledwie kilku lat małe przedsiębiorstwo rozwinęło się w znaczącą fabrykę.
W następnych latach Gustav Pohl opracował recepturę pierwszych kapsułek żelatynowych nierozpuszczalnych w żołądku, lecz w jelicie cienkim, co umożliwiło produkcję leków, które z powodu drażniącego działania na żołądek nie mogły być wcześniej stosowane.
W pierwszych latach XX wieku firma przeżywała okres największego rozkwitu. Rozbudowano zakład produkcyjny a także wybudowano willę – rodzinną siedzibę, w której obecnie mieści się ośrodek zdrowia w Drewnicy.

Więcej o historii tego miejsca przeczytacie w wywiadzie z Panem Tomaszem Sosnowskim, tutaj: https://kochamyzulawy.wordpress.com/2014/07/02/historia-apteki-w-drewnicy-wywiad-z-tomaszem-sosnowskim/

plakat.

Wiatrak koźlak
Wizytówką Drewnicy jest wiatrak „koźlak”. Wzniesiono go w 1718 r. Jego charakterystyczną cechą, jak każdego „koźlaka” jest sposób nastawiania na wiatr – cały obiekt ustawiony na koźle obraca się wokół własnej osi. Do wiatraka wchodzi się po wysokich schodach, z których roztacza się panorama na przepiękną okolicę (w oddali widać nawet dom, którym mieszkała matka Czesława Miłosza).  Wewnątrz wiatraka zachowały się mechanizmy oraz  kilka elementów starego wyposażenia.
Warto nadmienić, że kiedyś w Drewnicy znajdowało się jeszcze kilka wiatraków. Przedostatni spłonął w 1989 roku.

Co jeszcze można zobaczyć w „żywym skansenie”?
Ciężko wymienić wszystkie piękne obiekty z obu wsi jednak jest kilka, które zapadają w pamięci.
Na przykład dom w Żuławkach,  z przepięknie zdobionymi żeliwnymi schodami wejściowymi. Obiekt ten zbudowany został w 1843 r. Na tyłach domostwa znajdują się odrestaurowane zabudowania gospodarcze.

IMG_20140930_113810Zajrzeliśmy także do tutejszego kościoła, który mimo iż nie jest wyjątkowo wiekowy, to skrywa kilka ciekawostek. Największe zainteresowanie wzbudziły ławki: każdy rząd zamykany jest drzwiczkami z obu stron, a dodatkowo ławy wyposażono jeszcze w wysuwane z boku, wąskie ławki.

IMG_20140928_155713W Drewnicy także znajdują się przepiękne domostwa. W samym centrum wsi stoi niewielki dom z bogato zdobionymi detalami. Uwagę przykuwa w szczególności przepiękna weranda.
Innym obiektem, na który warto zwrócić uwagę to w całości zachowana zagroda holenderska, typu wzdłużnego. Powstała w XIX wieku i składa się z części mieszkalnej połączonej w linii prostej z budynkami gospodarczymi.  Warto jej się przyjrzeć bo większość zagród tego typu została zredukowana do dwóch czy nawet tylko jednej części.

By dobrze zwiedzić Żuławki i Drewnicę, należałoby poświęcić im znacznie więcej czasu . Wśród innych miejsc, których my już nie zobaczyliśmy tego dnia, polecić możemy jeszcze chociażby dwa poniższe.
Śluza „Gdańska Głowa”, mimo iż wydaje się znajdować w Żuławkach, to jak poinformował nas przewodnik, terytorialnie i administracyjnie należy do Drewnicy .
Śluza – opowiada Pan Tomek –  jest zlokalizowana w miejscu gdzie spotykają się dwie rzeki, Wisła i Szkarpawa.  Została oddana do użytku w 1895 r. Funkcjonuje od prawie 120 lat  i jak się ją odwiedza to jakby czas się zatrzymał w miejscu (niewiele się tam zmieniło – tylko teraz jest obsługiwana elektrycznie, a wcześniej pracą ludzkich rąk).

Z innej strony Drewnicy znajduje się dom z którym wiąże się smutna historia. To w tym domu, stojącym z dala od centrum Drewnicy, zamieszkała matka Czesława Miłosza. Gdy wprowadziła się do tego historycznego domu, zastała tam prawowitą, przedwojenną mieszkankę, która nie mogła wcześniej uciec i nie opuściła swej posiadłości, ponieważ była ciężko chora na tyfus. Kobieta zaopiekowała się chorą, która niedługo potem zmarła. Niestety, matka Miłosza zaraziła się tyfusem i po kilku miesiącach od zamieszkania w Drewnicy, również poniosła śmierć.

Ten pokaz slajdów wymaga włączonego JavaScript.

Dawid Jarmuł, sołtys Żuławek

Dawid Jarmuł, sołtys Żuławek

Dziękujemy!
W imieniu Stowarzyszenia „Kochamy Żuławy” oraz uczestników spaceru w szczególności pragnę podziękować Panu Tomaszowi Sosnowskiemu, który tak bardzo zaangażował się w oprowadzenie wycieczki po obu wsiach. Dziękuję także Sołtysowi Żuławek, Dawidowi Jarmuł, bez którego ten spacer nie odbyłby się. Podziękowania kieruję do Sołtys Drewnicy, Pani Mirosławy Arcabowicz, za pomoc przy organizacji wydarzenia. Wyrazy uznania przesyłam również do Pań z Klubu Kobiet z Żuławek – dziękujemy za przepyszny poczęstunek!


Organizatorzy: Stowarzyszenie „Kochamy Żuławy”, Stowarzyszenie „Drewnica”, Sołectwo Żuławki, Sołectwo Drewnica, Klub Kobiet z Żuławek.

Ten pokaz slajdów wymaga włączonego JavaScript.



ZOBACZ TAKŻE

IMG_8054Spacer po Fiszewie
Niecały rok temu, w czerwcu 2013 r., odwiedziłam po raz pierwszy Fiszewo – niewielką żuławską wieś w województwie Warmińsko –Mazurskim. Do Fiszewa przyciągnęły mnie wtedy nie tylko interesujące nagrobki znajdujące się na obu starych cmentarzach – największym wabikiem były dla nie ruiny średniowiecznego kościoła. Niestety, ruiny były praktycznie niedostępne: porośnięte wewnątrz krzakami i małymi drzewkami a także pokrzywami i kto wie czym jeszcze. Już wtedy powiedziałam sobie, że koniecznie muszę wrócić do Fiszewa, gdy roślinność nie będzie tak bujnie rozwinięta. I wróciłam, w pewnym sensie zabierając ze sobą 54 inne osoby :).
https://kochamyzulawy.wordpress.com/2014/04/29/spacer-po-fiszewie/

IMG_4429Poznaj Marynowy – relacja ze spaceru
Marynowy – niewielka, stara, żuławska wieś, w której na każdym kroku pełno zabytków! Znana jest przede wszystkim z domów podcieniowych (w tym z najpiękniejszego, wzniesionego przez słynnego Loewena). W wakacje, praktycznie codziennie do wsi zaglądają turyści.
Nic dziwnego, że na spacer po Marynowach, organizowany przez „Kochamy Żuławy”, Dziennik Bałtycki (oddział w Nowym Dworze Gdańskim), naszemiasto.pl oraz Panią Jadwigę Grądkowską – Sawicką (właścicielkę tamtejszego domu podcieniowego), przybyło ok 60 osób! Wśród turystów znalazła się młodzież z Zespołu Szkół w Sztutowie. Sporo było także osób z Gdańska, a w tym gronie pewna para, która przyjechała PKSem do Nowego Dworu Gdańskiego, z którego do Marynów dotarła… piechotą (brak połączenia na tym odcinku). Para wracała w ten sam sposób. To się nazywa zapał – brawo!
https://kochamyzulawy.wordpress.com/2013/04/15/poznaj-marynowy-relacja-ze-spaceru/

IMG_3460Nowy Staw – spacer z przewodnikiem
Była to druga wycieczka współorganizowana przez Kochamy Żuławy, ale tym razem ze Stowarzyszeniem Miłośników Nowego Stawu. Wycieczka odbyła się w październiku 2012 roku.
W dniu 20.10.2012 roku odbył się spacer po Nowym Stawie – z przewodnikiem. Na wydarzenie zapraszali organizatorzy: Stowarzyszenie Miłośników Nowego Stawu oraz Kochamy Żuławy. Pogoda w dniu spaceru dopisała wyśmienicie. Słoneczny dzień, lekko zamglony, wyciągnął z domów pewnie i największych leniwców pospolitych. Jednakże w Nowym Stawie zebrali się ludzie nadaktywni;) : pasjonaci, miłośnicy, artyści, mieszkańcy i przyjezdni, dorośli i dzieci – wszyscy chcieli poznać po raz pierwszy lub poznać na nowo urokliwy Nowy Staw. W zwiedzaniu wzięło udział około 70 osób! Przyjechali oni przede wszystkim z Żuław (mieszkańcy Nowego Stawu, Malborka, Nowego Dworu Gdańskiego oraz niektórych żuławskich wsi). Byli również goście z Trójmiasta oraz jego okolic, a także z Elbląga. Przedział wiekowy był ogromny – od najmłodszych szkrabów do osób co już niejedno w życiu widziały. Pozytywnie zaskoczeni taką frekwencją oraz tak przemiłymi uczestnikami, rozpoczęliśmy zwiedzanie.
https://kochamyzulawy.wordpress.com/2013/05/10/nowy-staw-spacer-z-przewodnikiem/

IMG_6797Klecie – spacerkiem po wsi
Klecie ma w sobie jakiś czar – tu chce się wracać.
Mała żuławska wieś, niby na uboczu, niby troszkę odizolowana, ale jednak przyciąga. Czy to ten dom podcieniowy? A może stara droga obsadzona aleją drzew? Wszechobecna zieleń i piękne krajobrazy? Albo…
https://kochamyzulawy.wordpress.com/2013/08/12/klecie-spacerkiem-po-wsi/

 

8 thoughts on “Żuławki i Drewnica – spacer z przewodnikiem

  1. Pingback: Historia apteki w Drewnicy – wywiad z Tomaszem Sosnowskim |

  2. Pingback: Podsumowanie roku 2014 |

  3. Pingback: Z biegiem Szkarpawy |

  4. Witam,
    w najbliższą niedzielę planuję właśnie tę trasę. Mam pytanie odnośnie zwiedzania domów podcieniowych- czy mozna tam wejść tylko grupą? Czy właściciele wpuszczą też trzy osoby? Proszę o pilną odpowiedź

    • Wejście do prywatnych domów zawsze leży w decyzji ich właścicieli, dlatego nie mogę się wypowiadać w ich imieniu. Jest to zawsze sprawa indywidualna.
      Nie pozostaje nic innego jak zapukać do drzwi / zadzwonić dzwonkiem i zapytać 🙂

Dodaj komentarz